Kiedy kończymy pisanie pracy zaliczeniowej, dzięki której mamy nadzieje ukończyć studia wyższe, musimy postarać się jeszcze o kilka kwestii związanych z jej zamknięciem i poddaniem pod obronę, czyli na żer naszych wykładowców i profesorów. Pamiętajmy, że nie oddaje się wydrukowanych kartek bez ich uprzedniego oprawienia w odpowiedni sposób. Można zaryzykować stwierdzeniem, że oprawa pracy magisterskiej to największa sztuka, która może zaważyć na ocenie nawet pomimo tego, że nie ma to nic wspólnego z naukowym brzmieniem naszej pracy.
Praca magisterska może zostać oprawiona na wiele sposobów, jednak pamiętajmy, że sposób oprawienia powinniśmy obrać pod kątem osoby, która takową pracę otrzyma. Jednym ze sposobów oprawiania pracy magisterskiej, czy innej dyplomowej, jest jej bindowanie, czyli zaczepienie specjalnego kawałku plastiku trzymającego kartki w kupie.
Bindować możemy jednakże tylko wersje, której nie oddajemy do dziekanatu, jako tej, która zostanie po nas na uczelni na zawsze. Można powiedzieć szczerze, że bindowanie jest najmniej estetycznym sposobem na oprawienie pracy magisterskiej, ale jednocześnie jest sposobem najtańszym.
Każdy, kto oddawał ostatnio pracę naukową wie, że od elegancji jej oprawienia może zależeć nawet końcowa ocena. Jeżeli chcemy zwiększyć szanse na wyższą notę końcową, a co za tym idzie ocenę na dyplomie, powinniśmy zainwestować więcej w oprawę pracy. Podkreślam jeszcze raz, że zbindowana praca magisterska to nie to samo, co oprawiona piękną i grubą okładką.